Zagraniczny prestiż?
Polski rynek jest dość mocno nasycony inwestycjami pochodzącymi z obcego kapitału. Właśnie ze względu na to wydaje nam się czasami, że na całym świecie panuje podobne „przemieszanie”, a firmy pochodzące z różnych miejsc w wielu krajach liczą się tak samo. Choć dla wielu z nas może być to zaskakujące, często zdarza się, że także polskie firmy cieszą się niemałym prestiżem poza granicami kraju. Wśród długich godzin, które większość z nas codziennie spędza w Internecie, warto znaleźć trochę czasu na zapoznanie się z historią kilku znanych firm. W przypadku posiadania własnej firmy oraz potrzeby fachowej pomocy w celu zweryfikowania prawidłowości prawnych – pomocna może okazać się obsługa prawna firm w Rzeszowie.
Ku naszemu zaskoczeniu, może się okazać, że wiele z nich na rynkach zagranicznych cieszy się ogromnym prestiżem. To optymistyczna informacja dla tych z nas, którzy marzą o ekspansji swoich produktów czy usług na obce rynki – polskie marki również mogą zasługiwać na uwagę wielkiego świata i odnosić sukcesy. Jeśli zaznajomimy się trochę z rynkiem polskich przedsiębiorców, ze zdziwieniem możemy odkryć, że prestiż nie jest czymś, co należałoby przypisywać wyłącznie zagranicznym biznesmenom. To wspaniałe, jak wielu Polaków potrafiło dotychczas pozbyć się „kompleksu polskości” i rozpowszechnia na świecie wiedzę o tym, że Polacy również potrafią prowadzić przedsiębiorstwa, a nie tylko zajmować najniższe stanowiska, aby się „dorobić”.
Kategorie artykułów
Polecane artykuły
Społeczna rola ochrony zabytków
To, że zabytkowe dzieła architektury podlegają ochronie prawnej jest normą cywilizacyjną w naszym kręgu kulturowym. Obecność takich regulacji w prawie jest wynikową tego, że Europa ma szczególny wkład w rozwój architektury i praktycznie w każdym kraju są fantastyczne przykłady tego, jak można było
Symbol Amnesty International
W maju 1961 roku ukazał się apel Petera Benensona opublikowany w londyńskim „The Observer” o uwolnienie sześciu ofiar dyktatur politycznych nazwanych po raz pierwszy „więźniami sumienia”. W lipcu sygnatariusze apelu spotkali się w Brukseli i postanowili powołać międzynarodowy ruch w obronie osobis